Dzień Kobiet po francusku
"Być może urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć" Coco Chanel 9 marca Centrum Kultury świętowało Dzień Kobiet. Podczas koncertu Wojciech Buda subtelnie wprowadził nas w świat dźwięków francuskiej muzyki dawnej i filmowej, a Marta Sobierajska urzekła nas śpiewając piosenki Edith Piaf i Mireille Mathieu. Nie zabrakło odzianej z iście paryskim szykiem śpiewającej "Oleśniczanki". Słodka przekąska w postaci makaroników i croissantów (naszego wypieku) wprowadziła klimat francuskiego bistro. Wraz z psychologiem, Martą Sobierajską, dyskutowaliśmy o miłości własnej, o potrzebach, które w natłoku codziennych spraw spychane są na margines albo wcale nie są realizowane. A przecież MY KOBIETY jesteśmy ważne nie tylko dlatego, że jesteśmy potrzebne. Chcemy marzyć i działać, nasz rozwój osobisty, indywidualny dla każdej z nas, jest bardzo ważny. Naszym honorowym gościom – Paniom, najserdeczniejsze życzenia zdrowia i wszelkiej pomyślności składali panowie – burmistrz Piotr Strzelecki, Leszek Nowak i Krzysztof Jaskóła. Po raz kolejny Oleśnickie Kobiety udowodniły swą siłę i potrzebę bycia ze sobą. I tylko mała, tycia refleksja - pozwólmy urosnąć naszym skrzydłom, żeby nasze życie nabrało większego rozmachu, znaczenia, głębi i barw.
Tak świętowaliśmy
